(7 cm, bawełna+wata poliestrowa)
Wstawiam trochę z mieszanymi uczuciami, trochę z sentymentu - to chyba pierwszy miś-breloczek, jakiego zrobiłam (a przynajmniej najwcześniejszy zachowany). Można się przyczepić do tych jadowitych kolorków czy krzywych nóżek, ale mimo wszystko dodaję, ze względu na poczciwe, misiowe spojrzenie :)